Szanowni Państwo,
Mija kolejny miesiąc w 2019 roku, a ludzie działający w ruchu Karate nie dają szans Ministerstwu Sportu i Turystyki na wsparcie polskich zawodników. Mimo podania przez Pana Ministra wyraźnych instrukcji, aby pieniądze rządowe wsparły działania polskich zawodników, niektórzy działacze nadal próbują iść własną drogą.
Zarząd Polskiej Unii Karate nie podpisał porozumienia z Polskim Związkiem Karate, aby MSiT mogło przekazać przez PZK przyznane środki finansowe na przygotowania i udział w zawodach WKF polskim zawodnikom, podpisał zaś umowę z Polskim Związkiem Karate Tradycyjnego. Wynika z informacji PUK, że PZKT jest współorganizatorem Mistrzostw Polski Karate WKF. Jest to już drugi przypadek współpracy PUK z PZKT (pierwszy był udziałem zawodniczki Klubu Olimp Łódź w Mistrzostwach Świata w Karate Tradycyjnym). Być może, po nieudanych działaniach Prezesa Espinosa, w sprawach udziału Karate w programie olimpijskim, prezes PUK szykuje nowe kierunki działania, czyli wejście WKF w struktury ITKF.
Prezes PUK wiedział, że aby środki pieniężne MSiT trafiły do polskich zawodników, musi podpisać umowę wyłącznie z PZK. Postanowił podpisać umowę z PZKT i czeka na reakcję urzędników (liczy na otrzymanie dofinansowania wbrew decyzji Pana Ministra). Ale nie dostrzega, że jest on jedynym prezesem organizacji związanej z WKF, która podjęła współpracę z ITKF.
Przypominamy że punkty i osiągnięcia przyznawane na Mistrzostwach Polski Karate Olimpijskiego oraz Międzywojewódzkich Mistrzostwach Młodzików organizowanych przez Polski Związek Karate są jedynymi uznanymi przez Ministerstwo Sportu i Turystyki oraz Instytut Sportu.